To nie lubi pysznej, puszystej domowej chałki? Jest o wiele smaczniejsza i bardziej delikatna od tej z piekarni! Możesz podać ją ze swoimi ulubionymi dodatkami, ale ja najbardziej lubię z miodem lub z masłem i dżemem. Nie jest to najbardziej zbilansowane śniadanie na świecie, ale zdecydowanie jest warte “grzechu”! 🙂
Składniki (1 duża chałka lub 2 mniejsze):
- 500g mąki pszennej
- 250ml ciepłego mleka
- 7g suszonych drożdży – 1 łyżka
- 1 jajko
- 50g erytrytolu + 10g cukru
- 60g miękkiego masła
- szczypta soli
Domowa chałka – opis przygotowania:
Wszystkie składniki mieszamy i wyrabiamy ręcznie lub z pomocą robota planetarnego. Ciasto zostawiamy na godzinkę do wyrośnięcia. Po tym czasie ponownie chwilę wyrabiamy i dzielimy na 3 kulki. Każdą formujemy na długi, cienki wałek, sklejamy je ze sobą u góry i pleciemy warkocza. Dolną końcówkę również sklejamy. Zostawiamy do ponownego wyrośnięcia na ok. 30-40 minut. Wyrośniętą chałkę możesz posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać kruszonką. Pieczemy w 180 stopniach (góra-dół) przez ok 30 minut.
Możesz zapleść chałkę wieczorem i włożyć ją do lodówki. Rano wystarczy, że zostawisz ją na blacie do wyrośnięcia na 30-40 minut i możesz upiec ją na świeżo (ja tak robię)
Możesz upiec jedną dużą chałkę lub dwie mniejsze – część możesz zamrozić na potem.
Z mniej świeżej chałki możesz też zrobić tosty francuskie – przepis dodam na dniach.
Cała duża chałka ma ok. 2500kcal i wychodzi z niej ok 16-18 kromek.